Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:49, 13 Lip 2015 Temat postu: Nowy gość moich kanarków |
|
|
Od kilku dni wcześnie rano mój samiec kanarka strasznie darł dzioba. W końcu wyczaiłam powód Przylatuje do nich ptaszek, siada obok wolierki i zaleca się no samiczki kanarka. Nie udało mi się zrobić zdjęcia ale znalazłam w internecie opis i jest to Kopciuszek. Widocznie zamieszkał w ogrodzie i szuka samiczki
Mam już Kosy teraz Kopciuszek a mój Rino szaleje bo traktuje ich jako konkurencję
Przeniosłam Twój wątek do działu "Awifauna w Waszej okolicy", jako że temat wątku dotyczy niejako gatunków ptaków z Twoich stron. Kiara
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niki dnia Pon 10:52, 13 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:12, 13 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
He he ... Bardzo możliwe... Ciekawa jestem, czy dałoby radę wyhodować bastarda z kopciuszka i kanarzycy? (czysto profilaktyczne rozważania).
Ciekawa jestem, czy włoskie kopciuszki wyglądsją tak jak polskie, czy też jest to jakiś inny podgatunek lub forma geograficzna? Mogłabyś porównać polskiego kopciuszka (fotka ptaka z Parku Świętokrzyskiego) z kopciuszkiem włoskim? (Zainteresowało mnie to, gdyż po wyguglowaniu "kopciuszek ptak" w Images wyskoczyły mi zdjęcia kilku podobnych, ale znacznie rożniących się upierzeniem-stąd moja ciekawość. Na zdjęciu, zamieściłam zdjęcie kopciuszka, jaki występuje w Parku Świętokrzyskim.)
Podobny jest do włoskiego? A może udałoby Ci się zrobić ptaszkowi zdjęcie?
Jak Rita na niego reaguje?
P. S. niki, miałabym do Ciebie może dziwną prośbę... Czy mogłabyś zrobić zdjęcie wróbla włoskiego (włoski to nie nazwa gatunku, tylko po prostu chodzi mi o to, żeby był to mediolański, rodowity wróbel ). Czytałam kiedyś o różnych formach geograficznych, i jestem ciekawa jak to wygląda z perspektywy zwykłych, nie przygotowanych specjalnie do artykułu zdjęć... Mogłabyś przy okazji pstryknąć jakieś wróble (Passer passerinus) i wstawić zdjęcie tutaj w wątku? (Choć teraz będę zbierać fotki wróbli z różnych stron świata- jeżeli macie taką okazję, byłabym wdzięczna za ich zdjęcia- ponoć wróble francuskie, włoskie i np te z basenu Morza Śródziemnego różnią się od siebie, nie mówiąc już o naszych wróblach domowych...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pon 18:12, 13 Lip 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:12, 14 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Kiara jeśli chodzi o wróbla to postaram się zrobić fotkę.
Kopciuszek jest strasznie płochliwy Usiłowałam zrobić zdjęcie ale nic z tego. Ten włoski jest ciemniejszy prawie czarny z rudy ogonem. Korciło mnie by go złapać i wpuścić do Riny ale wolnego ptaka do klatki wsadzić to grzech.
Chyba by dało radę bastarda wyhodować szczególnie ze Rina ma chętkę i gotowa nadal do lęgów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:00, 14 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Kopciuszek był pewnie taki?
Wd wikipedii czarne są samce kopciuszka, ale występują różne podgatunki, więc może sama porównaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli chodzi o tego bastarda, sama jestem ciekawa, ale że tak ujmę "skórka niewarta wyprawki". Taki złapany kopciuszek szybko by posmutniał w niewoli, do hodowli bastardów bierze się pisklęta wybrane z gniazda rodziców. Ponadto dzikie ptaki mogą przenosić różne pasożyty chociażby piór, dlatego zawsze takiego ptaszka trzeba najpierw profilaktycznie potraktować odpowiednim preparatem (chodzi mi o takie wypadki, jak np weźmie się do domu ptaka z np złamanym skrzydłem i ma się własne ptaki). Bo jeżeli chodzi o systematykę, to chociaż nie słyszałam by kopciuszka czy muchołówkę (do tej rodziny należy kopciuszek, muchołówek) skrzyżowano z kanarkiem, to teoretycznie jest to możliwe, choć na pewno trudniejsze niż np. krzyżówka ze szczygłem czy (najłatwiejsza, bo w obrębie rodzaju) z którymś z kulczyków.
Za zdjęcia wróbli będę bardzo wdzięczna. Zapytam jeszcze tylko, czy Ty, na pierwszy rzut oka, widzisz różnicę w porównaniu z naszymi polskimi wróblami?
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Wto 10:03, 14 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:20, 14 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Kiara dokładnie tak wygląda ten Kopciuszek
Nie przyglądałam się wróblom, szczególnie że w centrum miasta jest ich mało. Tu królują gołębie. Jakoś nie rzuca się duża różnica jeśli chodzi o wróbla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|