Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:53, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ponoć faktycznie obecny rok jest jakiś nietypowy, czy to za sprawą kolejnej ciepłej zimy, czy z innych powodów (czytałam o tym na innych forach).
Czyżby to, czym kiedyś "straszyli" w programach naukowych, dot. zmian klimatu (ocieplenia), spowodowanych roztapiającymi się lodowcami, zaczyna się już teraz a nie za lat 50, jak to mówiono? (Może by nie spowodować powszechnej paniki, z resztą ją pamiętam kiedy najwięcej o tym mówiono-za czasów PRL-u, a więc gdy chodziła do wczesnej podstawówki...). Ciężko nie po kojarzyć jednego z drugim... A ptaki wyczuwają nawet najmniejsze zmiany w pogodzie, może więc jedno ma jakiś z drugim?
Wiem że to wszystko może brzmieć niedorzeczne i śmiesznie, ją z początku też podchodziłam do tej sprawy sceptycznie...
Pozdrawiam
P.S. W prawdzie to inny temat (śpiewanie) ale zauważyła w tym roku jeszcze jedną zmianę- ptaki już w tej chwili są po pierzeniu... Zwykle u młodych trwało to lipiec-sierpień-wrzesień (w zależności od tego, kiedy się wylęgły), u starszych m/w też w tych m-cach... A teraz mam wypierzone już wszystkie ptaki, od kanarków, przez amadyny, zeberki, po papugi dwóch gatunków...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pon 21:02, 20 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Simone
Doświadczony Hodowca
Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Raszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:22, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
ocieplenie obecne jest zwiazane ze zmianą kierunku cyrkulacji nad północnym Atlantykiem, w większości jest ona zgodna z ruchem wskazówek zegara, więc zimne powietrze podbiegunowe kierowane jest najpierw nad Europę, potem przeskakuje przez zwrotnikowe okolice Atlantyku i wraca na północ nad Ameryką północną. 2-3 lata temu kierunek ten odwrócił się wskutek silnych frontów niżowych nad zatoką meksykańską, powodując przy okazji silne tornada i huragany w tamtym rejonie. Jest to cykliczne zjawisko, które powoduje obecną anomalię co jakis czas i trwa zwykle do 5 lat. Pole magnetyczne wyrównuje taki stan do standardu, niestety to trwa. Stąd ciepłe zimy u nas , a śnieżyce w srodkowych USA Więc dziura ozonowa jeszcze nie taka wielka Meteorolodzy są dobrej myśli.
A ptaki reagują na przyrodę, skoro w marcu rośliny budzą się do życia, to można przygotować się do lęgów, skoro pióra w zimie były ostro eksploatowane, bo słaba zima pozwoliła na loty, to trzeba je szybciej zmienić.
Aha, dodam jeszcze, że nie namawiam do rozbijania starych freonowych lodówek, Dziura ozonowa jest zagrożeniem, może nie dla nas, ale pozwólmy się cieszyć naszym wnukom przyrodą jaką znamy, bo to ledwie promile tego, co kiedyś nasi przodkowie mogli oglądać.
Moje ptaki, które zakończyły lęgi już w pierzeniu, ale te które jeszcze karmią, czy wysiadują nadal czekają z pierzeniem. Za dwa tygodnie znakomita wiekszość będzie w wolierze zewnętrznej, więc pióra sie sypna jeszcze mocniej
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:59, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Simone napisał: | (...) Więc dziura ozonowa jeszcze nie taka wielka (...) |
Powiem Ci, że jestem Ci bardzo wdzięczna, że tak to przystępne opisałeś, bo szczerze mówiąc to ogólne badanie o ociepleniu klimatu na początku trochę mnie śmieszyło (choć jako że interesuję się ekologią starała się od "nastu" lat nie dokładać swojej cegiełki jeśli chodzi o jej powiększanie , tzn kupowałam kosmetyki w sprayu z napisem "ozon friendly", nie trzymałam długo otwartej lodówki (bo freon ), a śmieci segreguję do dzisiejszych czasów, gdzie już jest to ogólnie przyjęte.
Rozumiem że naukowcy muszą trochę " postraszyć", żeby ludzie, wszyscy bez wyjątku, zdali sobie sprawę że są różne zagrożenia i być może zdołali jeszcze dla dzieci naszych dzieci ocalić tę planetę przed jej kompletnym wyeksploatowaniem... Często myślę co się stanie z fauną i florą choćby południowo-amerykańskiej dżungli, jeżeli nadal człowiek będzie karczował coraz większe jej połacie (niby jakoś tam jest to wyliczone, ale myślę, że raczej z marginesem błędu na rzecz człowieka... ).
A jeżeli chodzi o ten nasz klimat, nie sposób nie zauważyć że coś się zmieniło, dlatego cieszy mnie w końcu mądre i sensowne wytłumaczenie tego wszystkiego (choć ponoć za czasów młodości ludzi w wieku lat 60-70 tak nie było, nawet dzieciństwo ja inaczej pamiętam). Teorii jest tyle, ile chyba zagrożeń dla naszej planety- nie będę przytaczać .
Niestety, może prądy morskie jakoś tłumaczą te ciepłe zimy i upalne lata, ale inną sprawą to zmiany, jakie widzę w naszej awifaunie... Pisałam o inwazji krukowatych w innym dziale, ostatnio idąc z metra do domu, na liczyłam na małym odcinku ponad 15 kawek, 4 gawrony, 1 gołębia (liczyłam tylko na małym odcinku). Ale to zaczyna naprawdę być naszym warszawskim (i nie tylko, z tego co wiem) problemem.
Aura się zmienia, wystarczy się rozejrzeć... Pytanie co możemy zrobić my, mieszkańcy... ( i nie chodzi mi o kwestię jakiegoś ostrzału , tylko mam dylemat typu: dokarmiać czy nie dokarmiać, bo to też przyciąga do nas niekoniecznie te gatunki, które chciałabym tutaj widzieć...). To jest szerszy temat niż ta moja wzmianka tutaj, ale nie mogłam się powstrzymać. (I robię wielki OffTopic ). Simone chyba się nie obrazu, jeśli te ostatnie trzy posty przeniosę do innego działu (Awifauna?).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pią 1:01, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|