Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszaq
Moderator dzialu Astryldy
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 26 Sty 2015 Temat postu: Kanarki myszaqa |
|
|
W końcu trzeba by jakąś galerię założyć, i trochę zdjęć powrzucać
W sumie, nie będę ukrywać, moją główną pasją jest drobna egzotyka - dlatego większość moich ptaszków to amadynki (głównie wspaniałe), i dla nich założę później osobny wątek, Tutaj za to chciałabym przedstawić moje kanarzaste
Moje ptasie to Jack Sparrow (kanarek czerwono-czarny) oraz Panna Migotka (bastardka ze szczygłem).
[link widoczny dla zalogowanych]
Na początku ptasie mieszkały w takiej zwykłej, metalowej klatce - a potem dorobiły się większej, skrzynkowej
[link widoczny dla zalogowanych]
Muszę też powiedzieć, że od kiedy tylko wylądowały razem, zaczęły się bardzo dobrze dogadywać...
[link widoczny dla zalogowanych]
Były nawet z tego jajeczka! Niestety, niezalężone...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale jestem gotowa dać głowę, że niedługo znów zawołają o gniazdko
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:12, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Juz zapomnialam prawie jak wygladaja Twoje kanareczki- a sa sliczne . Mam takie pytanie odn. bastardow- czy Twoja samiczka faktyczni spiewa? (Tak kidys ktos reklamowal swoje bastardy ktore mil do sprzdania- ze rowniez samice spiewaja). Pewnie tak jak kanarzyce pobudzone, pocwierkuje podnicona w czsie legow, ale nie wyprowadza tur- a dla mnie to oznacza kanarczy spiew...
Jezeli chcesz, mozesz tutaj miec wspolna galerie dla kaanarkow i amadynek- a jesli wolisz- osobna. Tutaj nie ma jakichs szczegolnych przepisow dot. zakladania galerii (jak na poprzednim forum). Nie moge sie doczekac, az zaprezentujesz swoja amadynkowa gromadke... Jest na co popatrzec, oj jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszaq
Moderator dzialu Astryldy
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:33, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, nie do końca śpiewa, ale tak podśpiewuje Kilka razy się nabrałam i myślałam że to Jack coś tam nuci - ale to była Migocia. Ale pełnej tury to nigdy nie wyciągnęła, gdzie tam - to takie bardziej rozwinięte szczebiotanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malpka
Gość
|
Wysłany: Pon 21:47, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nie ma co stymulować samicy do lęgów skoro jest bezpłodna. Niepotrzebnie się męczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszaq
Moderator dzialu Astryldy
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:33, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ależ ja jej nie stymuluję do lęgów - sama to robi! Ptaki są w pokoju, w którym mieszkam - a więc i pod względem światła, i temperatury są raczej rozpieszczane... Po prostu w pewnym momencie stwierdzają, że już czas (widać to po intensywnym skubaniu papieru z dna klatki i znoszeniu go gdzieś w kąciku) - wtedy daję gniazdko, pozwalam znieść jajeczka i posiedzieć 2 tygodnie, a potem je zabieram - i tak ze 2 razy. A potem zabieram gniazdko, i jest spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damianf
Hodowca
Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok, Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:22, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Prześliczne są A co do śpiewu samiczek, moja wodnotokowa 2 letnia wyprowadza wyraźne tury i sam się kiedyś zdziwiłem bo myślałem że ktoś samczyka do niej wpuścił pod moją nieobecność a jak wszedłem do pokoju to była sama i śpiewała. Hodowca od którego ją mam powiedział że po takiej samiczce młode samczyki mogą ślicznie śpiewać już. Ta bastardka po szczygle jest cudowna ! szkoda że nie są płodne takie krzyżówki, ale ponoć zdarzają się wyjątki ale niesamowicie rzadko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 2:22, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
damianf napisał: | A co do śpiewu samiczek, moja wodnotokowa 2 letnia wyprowadza wyraźne tury i sam się kiedyś zdziwiłem bo myślałem że ktoś samczyka do niej wpuścił pod moją nieobecność a jak wszedłem do pokoju to była sama i śpiewała. Hodowca od którego ją mam powiedział że po takiej samiczce młode samczyki mogą ślicznie śpiewać już. Ta bastardka po szczygle jest cudowna ! szkoda że nie są płodne takie krzyżówki, ale ponoć zdarzają się wyjątki ale niesamowicie rzadko. |
Kiedys czytalam, ze samce dziedzicza 1/3 spiewu po ojcu i az 2/3 po linii, z ktorej pochodzi matka (bylo napisane ze po matce, ale domyslam sie, ze chodzilo o to).
Jezeli chodzi o plodne bastardy- tez slyszalam o tych wyjatkach- z tym,ze plodne bywaja bodajze samce- szczerze mowiac juz nie pamietam... Kiedys nawet zastanawialam sie nad geneza powstania kanarkow czerwonych- ktore powstaly z krzyzowek czyza czerwonego i kanarka. Te bastardy pierwsze przeciez tez byly niby bezplodne, bo jednak rodzaj Serinus lezy niezbyt blisko w stosunku do Carduelis -m/w tak samo blisko kanarkom do czyzy jak do szczyglow- a jednak krzyzowka jakos wyszla plodna i mamy kanarki czerwone... To jest bardziej skomplikowane niz wie przecietny milosnik ptakow, ja sie w to jakos nie zaglebiam, bo i tak choc szukalam, to tylko znajduje pobiezne wiadomosci...[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Wto 2:45, 27 Sty 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszaq
Moderator dzialu Astryldy
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:46, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No własnie też słyszałam że z tą płodnością bastardów różnie bywa, i że można się tu bardzo zaskoczyć - dlatego zawsze pozwalam Migotce posiedzieć te przepisowe 2 tygodnie, i zawsze dokładnie oglądam jajeczka przed usunięciem - a nuż coś im się uda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:18, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie jest to mozliwe- ostatnio czytalam artykul w "Nowej Exocie" o mutacyjnie ubarwionych bastardach- nie bylo tam juz schematu, ze samica musi byc kanarkiem, a samiec-ptakiem innego gatunku. I jeszcze kilka ciekawych informacji- jako ze mam nieprzespana noc (mialam dzisiaj "nocke" tzw ) nie bardzo jasno mysle...
Poszukam w domu tego nr-u i zobacze, co tam jest napisane- ale kojarzy mi sie wlasnie ze bylo cos o tych wyjatkach... Z reszta- przeciez szczygiel tez jest z rodzaju Carduelis (jak czyze)...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Wto 9:19, 27 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszaq
Moderator dzialu Astryldy
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:23, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Od jakiegoś tygodnia przeprowadzam dezynfekcję klatek - a do tego potrzebna mi zawsze jedna wolna, żeby ją na spokojnie wyczyścić i wypsikać... Dlatego, w pewnym sensie z przymusu, kanary zamieszkały na razie z parką diamencików. Spodziewałam się wojen i latających piór - ale ku mojemu zdziwieniu, towarzystwo dogaduje się tak dobrze, że tak chyba na razie zostaną! Kanary wydają się wręcz ucieszone z dodatkowych lokatorów, a diamenciki zyskały nieco większe lokum - do tej pory mieszkały w jednej z klatek dzielonych. Dziś klateczka zyskała już ostateczny, po-sprzątaniowy wygląd, wszystko zostało zamontowane na nowo, a ja przyłapałam całą ekipę podczas wieczornej toalety... Panie (Migotka i Balbinka) zajęły dalszą żerdkę, a panowie (Jack i Gucio) - bliższą. Zresztą, zerknijcie, jaka harmonia!
Wieczorna toaleta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|