sklepy zoologiczne w Mediolanie

niki · Wysłany: Wto 10:13, 03 Mar 2015 Temat postu: sklepy zoologiczne w Mediolanie

Jak mam chwilę wolnego czasu to lubię zajrzeć do sklepów zoologicznych i powiem wam że na 10 sklepów 1 trzyma zwierzęta w godnych warunkach. W niedzielę pojechałam do zoologicznego połączonego z ogrodniczym. Po prostu tragedia. Kanarki, papugi, mewki i inne małe ptaki załadowanie do brudnych małych klateczek bez wody. Większość kanarków było staryc, jejeden miał coś ze skrzydłami, popostu obraz nędzy i rozpaczy. Gorzej było z zeberkami bo jedna miała złamaną nóżkę i ledwo co udawało się jej utrzymać na żerdce a reszta potraciła pióra po prostu płakać mi się chciało. Jak się zapytałam o osobę odpowiedzialną to mi powiedzieli źe niedziele ma wolne. Szok. Mówię że ptaki wody nie mają ale wątpię żeby ktoś się tym zajął Włoskie podejście ehhh szkoda gadać

malpka · Gość

Czyli dokładnie tak jak w co drugim sklepie u nas, a czego się spodziewałaś?

Kiara · Wysłany: Wto 11:16, 03 Mar 2015 Temat postu:

No właśnie, podejście które pokazał np malpka (któremu ze wzgl. na młody wiek można to jeszcze "odpuścić")- czyli pewna znieczulica, jest tutaj- moim zdaniem- na pewno w dużej części rzutujące na los tych zwierząt. Może gdyby klienci częściej zwracali uwagę na los ptaków i innych zwierząt, tych zaniedbań byłoby mniej.

malpka · Gość

Po prostu wiem, że pisanie tego typu postów na forum nic nie pomoże. Dla sklepów zoologicznych jest to zwykły biznes.

damianf · Wysłany: Wto 17:28, 03 Mar 2015 Temat postu:

U mnie w Sanoku jest koło 8 sklepów zoo i we wszystkich ptaki są zadbane Smile

a jak już widać że któryś ptak jest zaniedbany to taki właśnie tam już trafił, bo wiadomo że hodowca nie sprzeda zaniedbanego, chorego ptaka bezpośrednio drugiej osobie dlatego lepiej jest mu go oddać do zoologa. Nie wiem, może Sanockie zoologi to wyjątki ? Razz

Często je odwiedzam i jest czyściutko. Natomiast tak jak pisze niki, Włoskie zoologi to prawdziwa tragedia bo sam widziałem lecz malpka ma tu rację, pisząc o tym na forum i tak nic to nie pomoże.

niki · Wysłany: Wto 18:43, 03 Mar 2015 Temat postu:

Czyli co lepiej przejść obojętnie???? Rany jaka znieczulica. (bez urazy )

Moim zdaniem trzeba o tym pisać i to dużo i wszędzie gdzie się da i jeszcze lepiej robić zdjęcia w takich sklepach i wstawiać w internet z informacją gdzie zdjęcie zostało zrobione. Trzeba zwracać uwagę sprzedawcom w sklepach, Trzeba o tym mówić bo inaczej będziemy również odpowiedzialni za taki stan rzeczy, bo nie reagujemy na zło które się dzieje. Napisałam tu o tym sklepie bo przecież trochę ludzi tu zagląda na forum, przecież od czasu do czasu każdy z nas idzie do zoologicznego.
Patrzycie na te biedne zaniedbane ptaki i nie reagujecie? nie zwracacie uwagi?

Moja babcia zawsze mi powtażała - Pamiętaj że jesteś człowiekiem!
Gdzie jest to nasze człowieczeństwo?

Ja będę o tym pisać i to nie tylko tu na forum. Ja będę zwracać uwagę w sklepach i robić wszystko co mogę by poprawić byt zwierzętom w zoologicznych i nie tylko tam.
A wy?

damianf · Wysłany: Wto 19:14, 03 Mar 2015 Temat postu:

niki, nie to że mam jakąś znieczulice na to ale mi głównie chodziło o zoologi we Włoszech, informacja o syfie u nich nie dotrze stąd do nich Wink

jeśli chodzi natomiast o polskie sklepy, nie spotkałem się jeszcze z zaniedbanymi zwierzętami w Sanoku i okolicach, nie wiem jak to w innych regionach ale jeśli widać że jest nieład i brud w klatkach to warto jednak zwrócić uwagę opiekunom, nawet można powiedzieć że jak będzie czyściej, jeśli zwierzęta będą zadbane to i więcej kupców się zejdzie.

malpka · Gość

Ja w zoologicznym byłem z 2-3 razy jak mi się pokarm skończył. Nigdy nie kupiłem ptaka w zoologicznym i to jest właśnie najlepszy sposób na walkę z czymś takim. Broń boże nie kupować ptaków, które są w złym stanie.

Kiara · Wysłany: Śro 1:39, 04 Mar 2015 Temat postu:

Moment, ja może napiszę po co powstał ten dział..
Otóż nie chodzi o to, żeby "napisać i nic nie robić"
Chodzi o to, że napisana informacja trafia do pewnej liczby osób
Te osoby, początkowo może nawet nie zwracające uwagi na niedolę zwierząt w sklepach np, po przeczytaniu kilku wypowiedzi zmuszających do jakiegoś ustosunkowania się, może następnym razem zwrócą obsłudze uwagę, że np ptaki nie mają wody, chomiki domków (na dzień domek jest im niezbędny żeby mogły się wyspać, a tymczasem duże sieci handlowe zabierają gryzoniom czy zajęczakom wszelkie schronienia, tak, żeby zwierzęya mogły być cały czas widoczne- to wiem od ptacownicy w-wskiego "Kakadu"). Takie podejście powoduje że zwierzęta z takich sklepów są zestresowane i jeżeli długo przebywają w tego typu warunkach po zakupie nowi właściciele mają problemy z aklimatyzacją tych zwierząt, o oswojeniu nie mówiąc (sama miałam choćby szczurki czy chomiki Roborowskiego czy dżungarskie kupione w sklepie zoo).
Kolejna sprawa to słabe wykwalifikowanie personelu. M/w 3 razy kupiłam w w/w "Kakadu" zeberki- akurat mieli ładne ptaki z nowej dostawy (więc kupiłam ptaki dość rzadko spotykanych kombinacji mutacji). Przy okazji musiałam nauczyć panią z ptasiego działu nauczyć rozróżniać płeć mutacyjnych zeberek (tych mutacji, gdzie nie lico decyduje o dymorfizmie- jak czarnolicych, białych, i innych, ale z nich tylko te dwie były w sklepie).

Wracając do tego po co istnieje ten dział. To tutaj możecie- oprócz dyskusji o różnych sklepach zoo- zgłaszać różne podejrzane aukcje na portalach typu allegro np. W ten sposób doprpwadza się często do zdemaskowania osób, które sprzedają ptaki chore, z syfiastych klatek itd.
Osobiście muszę przyznać, że szkoda mi okropnie tych ptaków, pozostawionych samych sobie, levz jeżeli mam wybierać pomiędzy ryzykiem zachorowania moich własnych ptaków, nie mogę się zastanawiać.

Dlatego namawiam Was byście pisali o konkretnych przypadkach zaniedbań ptaków wystawionych na sprzedaż. W końcu razem możemy więcej!!!
.

niki · Wysłany: Śro 9:55, 04 Mar 2015 Temat postu:

Kiara o to mi chodziło. Ja napisałam o Mediolanie bo tu mieszkam, chciałam przez to zwrócić uwagę na to byśmy nie przechodzili obojętnie. Milczenie to niema akceptacja tego co się dzieje. Gdzieś dzieje się źle - mówmy o ty, zwracamy uwagę innych.

Mój mąż jest w tym dobry bo zwracał uwagę obsłudze sklepu tak, źe wszyscy go słyszeli. A sklep duży, dużo ludzi, w tym momencie to antyreklama I to skuteczna. Na dodatek zapowiedział, że co jakiś czas zajrzy do nich Smile