Mini wolierka (klatka wylotowa) dla kanarków

Nexone

Witam wszystkich bardzo serdecznie! Very Happy

Posiadam starą szafkę, której już nie używam i wala się tylko niepotrzebnie na strychu. Ostatnio wpadłem na pomysł przerobienia jej na mini wolierkę dla kanarków. Tylko mam pewne obawy czy kanarki nie będą się między sobą "biły" i wyrywały sobie piórek, albo się okaleczały wzajemnie. Posiadam 6 kanarków. 3 z nich są stare (1 samiec, 2 samice), a pozostałe 3 kanarki są młode wykluły się w tym roku, 2 gdzieś w okolicach początkowego okresu lęgowego a 1 z nich ma troszeczkę ponad miesiąc. Aktualnie są w osobnych klatkach trzymane pojedynczo w jednym pomieszczeniu, gdzie są ustawione ich klatki tak, aby widziały się wzajemnie.

Wymiary szafki:
długość : 110 cm
szerokość: 30 cm
wysokość: 60 cm

Pozdrawiam Smile

i dziękuję za pomoc

Simone

Witaj
Z samicami i młodymi raczej nie powinno być problemu, samiec dorosły ale jeden też nie powinien być zbyt bojowy, zwłaszcza ja siedzą w pojedynkach. Warto spróbować oczywiście obserwując Smile

Szafka ma przyzwoite wymiary, troszkę przestrzeni do latania na pewno im posłuży na plus Smile

PS, Witam na Forum Smile

Kiara

Tak jak Simone napisał, dopóki młode nie zaczną okazywać wobec siebie (i samiec w stosunku do młodych samczyków) żadnej agresji powinno być ok. Jednak pamiętaj, że najwżniejszym wymiarem klatki nie jest wysokość, a podstawa- a jeżeli ta ma 30 na 60cm to ja widzę tam max 3 kanarki (np samiczki czy młode, albo jakiś inny skład). Pomyślałam, że mógłbyś tę szafkę wykorzystać inaczej- dając półkę w połowie wysokości, uzyskasz dwie klatki o wysokości 50cm każda. To w zupełności wystarczy, a i ptaki będzie Ci łatwiej rozmieścić (jeżeli np okaże się, że jest wśród młodych jeden samczyk, każdego będziesz mógł trzymać osobno...). Moje samce chociaż wszystkie się znają, to tylko na lotach są w stosunku do siebie nastawione pokojowo. W klatce prędzej czy później wybucha kłótnia, na pozór niegroźna, ale... moze dlatego że zapoobiegam "ciągowi dalszemu" (czasem któryś wleci do nie swojej klatki i próbuje się zadomowić- a dodajmy jeszcze kłótnie o względy ptasich pań Wink

...).