Regalik lęgowy

Simone

o taki własnie, 10 klatek 50/30/30. Możliwość połaczenia po 2 cele na przelotki. Miał być ekonomicznie skrojonym mebelkiem z łatwym dostępem do środka na czas czyszczenia, z wyjmowanym rusztem. Ruszt z gotowych frontów, prowadnice z listw PCV, szuflady samoróbki ze spienionego PCV. Całość z karmikami, poidłami, oswietleniem i szufladami na osprzet ( nie widac tu jeszcze, ale w podstawie regału jest 4 szuflady ) nie przekroczyła 600 zł.

https://www.youtube.com/watch?v=grqdu_0sEEg

czarny87

Elegancki

myszaq

Śliczny i funkcjonalny! Smile

Kiara

Naprawdę funkcjonalny Smile

! I przyznam, że mnie, Simone, zainspirowaleś (chodzi o sposób zamontowania frontów- w taki, by bylo można unieść je do góry i bez manewrowania dlonią przez drzwiczki umyć środek- a wiadomo że trzeba to robić w zależności od okresu, ale co najmniej raz na miesiąc). Ruszty też sprytnie wykorzystane. Kupowałeś razem z frontami czy może mialeś jakies stare, ze starszej klatki?

Simone

ruszty, a raczej ścinki frontów zostały mi z zabudowy okna woliery, ale ten pomysł miałem już dawno Smile

Po prostu ekonomiczne rozwiązanie, kazda opcja rusztu na zamówienie to koszt powiedzmy 10-12 zł, tu koszt za 3 szt wynosi 20 zł Smile

Korci mnie tez zastosowanie tych frontów jako tymczasowej klatki, 4 fronty, w tym jeden rozcięty na pół, pozczepiać opaskami elektrycznymi tzw trytkami, do tego szuflada/kuweta i mamy klatkę 100/50/50, kilka cięć i składamy na płasko i kitramy pod szafą czy coś Smile

Ciekawa opcja myslę, nieco prosta, ale jako tymczasowa myśle że atrakcyjna cenowo Smile

Edit: na filmiku tego nie widać, więc zdjecia powięszenia cel:

Kiara

Ten regalik jest super, aż mam ochotę podetknąć pod nos mojemu TZ laptopa i pokazać mu cudeńko ze stosownym komentarzem Twisted Evil

(wiem, jestem wredna baba).

Simone

Dokładnie o to chodzi, na plusie dochodzą drzwiczki, tez dostępne osobno za potężną kase około 2 zł Smile

Ewentualnie odżałować kolejne 20 zł wiecej i zakupić jeden front z drzwiczkami i karmikami, odchodza problemy Smile

Kuwetę ze spienionego PCV nieco większa ( o pół centymetra ) od klatki, tak by klatka weszła do środka i po krzyku Smile

Kiara

Bardzo dobry pomysl Very Happy

. Jak napisaleś, można nawet trzymac sobie takie cudo zlożone, i w razie potrzeby- np na kwarantannę nowych ptaków czy odsadzenie mlodziezy- rozstawiać Smile

.

anie_1981

Regalik świetny, gdybym kiedyś musiała zrezygnować z woliery i wrócić do chowu klatkowego, to tylko regał. Absolutnie nie chcę klatki na stałe, Bałagan i brzydota. Ale trochę się przyczepię patyczków, najlepiej, żeby były z korą. Tylko rozumiem, że wtedy montaż patyczków byłby trudny. Ja sobie chwalę w wolierze takie trójkątne metalowe wieszaki, na które od góry zakłada się patyk. Wygoda wielka. A patyk można dowiercić do wieszaka na wkręty, o ile nie jest za długi i gruby, powinien trzymać się dobrze. Ja mam kilka krótkich patyków, powieszonych w ten sposób na frontowej ścianie woliery. To pozostałość po kalekiej mewce nielocie, którą kiedyś miałam. Chodziło o rodzaj ścianki wspinaczkowej, żeby nie musiał spędzać życia na podłodze. Miał taką ściankę jeszcze gdy mieszkał w klatce. Miałam to zabrać po jego śmierci, ale inne ptaki bardzo lubią te patyki. Uznałam, że im więcej patyków, tym mniej o nie awantur.