Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna

Przygotowanie do lęgów
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie kanarków / Przygotowania lęgowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cezar
Początkujący Hodowca



Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:56, 11 Sty 2015    Temat postu: Przygotowanie do lęgów

Witajcie, postanowiłem założyć temat ze względu na to, że mam parke Lizardów Smile w najbliższych dniach chcę zacząć przygotowywac samca i samiczkę do lęgów. Chce to zrobić jak należy, a jak kiedys wspomniałem moja wiedza jest na razie na poziomie podstawowym:) chłonę jak gąbka Smile przygotuję mieszanke jajeczną i kiełki zacznę podawać Walterowi wczesniej to wiem, nie wiem tylko w jakiej ilości ja podawać na dzień. Druga sprawa to samiczka Skajler(Skaj), jak sie nia zająć?, czy w tym samym czasie tez jej podawać mieszankę, czy oprocz mieszanki wapienko np wystarczy + powiedzmy jajka na twardo ? Są w osobnych klatkach, ale chciałbym ptaszki, żeby były razem w jedenej klatce, nie mam poprostu miejsca na druga klatkę, ale jakiś czas dam radę. Samiczka jest oswojona, ale samiec dzikus, nigdy nie był wypuszczany przez poprzedniego hodowcę i czuje, że będzie z nim problem jeśli miałbym go złapać i wpuścić do klatki Skaj. Prędzej samiczka wskoczy do jego klatki Smile Interesuja mnie jeszcze aspecty, jak wysoko umieścic gniazdko i jak podać materiał do budowy gniazka i po czym poznać kiedy to zrobić? Czy ptaszki mogą być razem w klatce i razem je pobudzać mieszankami, witaminami itd? Na co zwracać szczególna uwagę?
Dzięki z góry Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cezar dnia Pon 2:01, 12 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 3:18, 12 Sty 2015    Temat postu:

Cały czas szykuję się do napisania mini-poradnika lęgowego, i jakoś nie mogę się zebrać, bo zawsze jest co innego do zrobienia- ale na dniach na pewno powstanie.

Zacząłeś prawidłowo (jeśli chodzi o pokarmy) przygotowywać samczyka, a jego pobudzanie trwa ponad 2 razy dłużej niż samic (którym zazwyczaj wystarczy odpowiednie przygotowanie w sensie diety bogatej w składniki takie jak mikro- i makroelementy, witaminy, wapno, białko-ale w nie zbyt dużej ilości- i już latają z tym co znajdą w dziobach Wink ). SAmczykowi możesz także podawać wapno, lepszym jego źródłem niż wapinka z zoologa są sepia a nawet skorupy kurzych jaj- wyprażone i pokruszone drobno- ptasi organizm o wiele lepiej przyswaja wapń w takiej postaci. Z jajkiem i ogólnie-białkiem- nie wolno przesadzić, wystarczy w tej chwili łyżeczka od herbaty co 2 dni na ptaka. ROzbudzanie samczyka trwa 4-6 tygodni, kiedy będzie miał ochotę na lęgi poznasz to po jego pełnym śpiewie (Szczególnie na głos samiczki powinien się wyraźnie pobudzać- wtedy ten śpiew staje się urywany, ptak "traci tury", po prostu... cóż- hormony szaleją Very Happy ... Powodów żeby trzymać w tej chwili samca i samicę osobno jest kilka. Po pierwsze- mają inną dietę- dieta samiczki powoinna być na razie skromniejsza, inaczej może pobudzić się zbyt szybko i znieść jajo na podłogę klatki- a taki wysiłek nie jest potrzebny- niech oszczędza siły na lęgi. Druga sprawa to wzajemne "Nakręcanie się" ptaków, które się nie widzą- ich głos w pewny momencie będzie działał na nie niemal "Jak afrodyzjak"_ wtedy łączysz ptaki. Jeśli samiec nie jest terytorialny-możesz do niego wpuścić samiczkę, wcześniej zawieszając gniazdo i lekko zmieniając wystrój klatki (chociażby takie drobiazgi jak żerdki w innych miejscach już spowodują, że "pan na włościach" nie będzie tak pewny siebie i z radością przyjmie partnerkę).
W tej chwili możesz samiczce podawać sepię lub skorupki jaj kurzych- zapas wapna będzie jej potrzebny. Nie zaszkodzi też zakup dobrego preparatu witaminowego i mikro- i makroelementami, oraz np potrzebnymi pierwiastkami- takie preparaty znajdziesz w sklepach internetowych lub zoologach, ale lepiej polegać na sprawdzonych (Np CeDe, Quiko, Orlux by Versele-Laga i inne). Jeżeli nie wiesz, jakie witaminy wybrać, możesz poczytać o różnych produktach przydatnych w czasie lęgów np tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
i tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Samiczce zacznij podawać mieszankę jajeczną na 2 tygodnie przed planowanym połączeniem- wcześniej powinna już dostawać wapno i witaminy- szczególnie D3 i E (jednak muszę Cię przestrzec przed samodzielnym dawkowaniem witamin, gdyż witaminy można przedawkować-nazywa się to hiperwitaminozą- dlatego skorzystaj z preparatu dla ptaków (do kupienia w odlinkowanym sklepie, tak samo jak sepia-źródło wapnia, które też samiczka powinna dostwać już).

Przed kopulacją należy ptakom przyciąć pióra w okolicach kloak-inaczej nasienie może po prostu nie dotrzeć na miejsce, zatrzymując się na piórach (dotyczy to zwłaszcza kanarków nieintensywnych).

Po połączeniu, kiedy już ptaki są razem, trzeba udostępnić samiczce materiały do wyściółki gniazda- szarpie, ligninę, papierowe ręczniki kuchenne (miękkie). Można też samemu wszyć wkładkę z materiału, wypełnioną w/w materiałem- ale to sprawdza się w przypadku samic które wyrzucają z gniazda wszystko to, co poprzedniego przyniosły- czasem zdarzają się takie "ewenementy" (sama mam jedną taką samicę...).

Nie wiem co jeszcze chciałbyś wiedzieć- jeżeli czegoś nie napisałam, śmiało pytaj. Może warto jeszcze dodać o stopniowym przedłużaniu dnia świetlnego u ptaków- tzn w pomieszczeniu, gdzie stoi klatka. Jeżeli jest to pokój, gdzie normalnie długo jest palone światło, nie trzeba specjalnie nic robić. Lecz jeżeli klatka stoi w pustym zazwyczaj pomieszczeniu, powinno się stopniowo wydłużać dzień, paląc światło na początku o godzinę dłużej rano i wieczorem- i tak, aż osiągniemy długość dnia, jaka jest w kwietniu (nie muszą być to jakieś dokładne wyliczenia, chodzi o to, żeby było to wyraźnie wyczuwalne dla ptaków).


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar
Początkujący Hodowca



Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:38, 12 Sty 2015    Temat postu:

powiem tak, wszystko co chciałem wiedzieć jest w tym poście w końcu jakiś konkretny tekst. Jest duzo w internecie, ale w wiekszości tak napisane, że ja miałem problem ze zrozumieniem i tyle zdań różniących się od siebie ile tych wszystkich ptaków Smile Jeszcze pytanie o kiełki. Czy to konieczne? Czy muszę bawić się w hodowlę kiełek, poporstu troche nie mam czasu na to, mam 2 akwaria 300L i 80L , 2 klatki z kanarkami, 2 prace i te kiełki to wiem, że ważne, ale nie mozna tego czymś zastąpić jakąś zieleninką, szpinakiem czymkolwiek:)? chodzi o sama hodowle kiełków.. no i co z tymi jajkami na twardo komu i ile podawać przez jaki czas ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:58, 13 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:
Jeszcze pytanie o kiełki. Czy to konieczne? Czy muszę bawić się w hodowlę kiełek, poporstu troche nie mam czasu na to, mam 2 akwaria 300L i 80L , 2 klatki z kanarkami, 2 prace i te kiełki to wiem, że ważne, ale nie mozna tego czymś zastąpić jakąś zieleninką, szpinakiem czymkolwiek:)? chodzi o sama hodowle kiełków..

Szpinak jest bardzo zdrowy dla kanarków- a do tego zawiera luteinę, która podbarwia żółtą barwę kanarków (o ile mają żółty lipochrom, czyli w przypadku jasnych- są o prostu żółte, a ciemnych- te z żółtą podstawą).
Możesz zastąpić kiełki własnej hodowli zieleniną (a nawet sama kiełki można kupić w sklepach takich jak chociażby Biedronka Razz ). AKurat kiełki są polecane z tego powodu, że są taką "bombą witaminową"- mają więcej skadnków odżywczych niż inne rodzaje zieleniny. Ale kanarki uwielbiają jabłko, różyczki brokułów, różne gatunki zół (takich kupionych w markecie, z doniczki- ale o ile żadne nie okaże się trujące, to już na wartości odżywczej zaważy, jakie zioło wstawisz do klatki- ja niestety tej metody nie stosuję, a jedynie o niej słyszałam, ale postaram się znaleźć więcej wiadomości), sałaty lodowej nie podawaj- może nawet zabić kanarka przez dużą ilość wody którą zawiera, a w tej wodzie przeróżne związki metali ciężkich, azotany itp- ale już inne gatunki sałat- jak roszpunka i inne drobnoliściaste są ok, cykoria w ilościach umiarkowanych raczej- ja trochę się boję jej podawać z niepewnego źródła, tarta marchew, a w sezonie wiosenno-letnim to już jest szaleństwo-jeśli chodzi o dostępną zieleninkę Smile .

Cytat:
(...)no i co z tymi jajkami na twardo komu i ile podawać przez jaki czas ?

Jajka podajesz jako pokarm miękki przez cały rok- ale nie zbyt często- maksymalnie 2 razy w tygodniu. W okresie pobudzania do lęgów dajesz ptakom łyżeczkę od herbaty co 2 dni (samczyka zaczynasz przygotowywać wcześniej, jak zauważysz, że zaczyna się rozkręcać, zaczynasz przygotowywać samiczkę- jej pobudzanie trwa ok. 2 tygodni, a więc 2-3 razy krócej niż samca- w zależności od tego, w jakiej formie był przed rozpoczęciem pobudzania- są samce, których właściwie nie trzeba pobudzać specjalnie, jeżeli śpiewają głośno (tzw. "pełny śpiew"- z wykonaniem wszystkich tur) i reagują na głos samiczki- wystarczy przyciąć piórka na i dookoła kloak i można ptaki łączyć.).
Jajko powinno być drobno posiekane, podajesz je przez cały okres przygotowania do lęgów, przestajesz, kiedy samiczka zniesie pierwsze jajko- i zaczynasz znów na 2-3 dni przed planowym terminem wylęgu młodych. Wtedy kanarki powinny mieć mieszankę jajeczną dostępną cały czas, zmienianą 2 razy dziennie, by się nie zepsuła (w okresie upałów nawet częściej- wolę to od razu napisać). 8-mego dnia można zacząć mieszać posiekane jajko z drobniutko startą marchwią- na początku z małą jej ilością, później- marchew może stanowić m/w 1/3 mieszanki (ale to już kiedy pisklęta są właściwie "na wylocie" z gniazda (tutaj z resztą każdy ma swój sposó na mieszankę, ja piszę tak, jak sama karmię).


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar
Początkujący Hodowca



Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:42, 13 Sty 2015    Temat postu:

powstało nowe pytania, pierwsze o składniki do mieszanki, ja wymieszałem mak, jajka i bułkę i pomroziłem, nie wiem czy to dobra mieszanka ? drugie pytanie to jeśli samiec wskakuje na samicę, tzn zauważyłem, że podczas pierwszego spotkania podjął dwie pojedyncze próby wskoczenia na samiczkę, oczywiście głupio by było gdyby na pierwszej randce.... Wink ale to zachowanie mnie ciekawi.. i trzecie pytanie to jak duze mają być te kiełki, bo sprawiłem sobie z tego wszystkiego kiełkownice i już wykiełkowały tak 2mm długości mają. Nie wiem czy dobrze robie, ale nie mogłem sie powstrzymać, wypuszczam na wspólne loty oba ptaki i zamykam w osobnych klatkach, chyba niczego nie psuje ?Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cezar dnia Wto 21:43, 13 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malpka
Gość






PostWysłany: Wto 22:01, 13 Sty 2015    Temat postu:

Bułka tarta nie ma żadnych przydatnych dla ptaków składników. Służy raczej do zmiany konsystencji pokarmu.
Powrót do góry
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:37, 13 Sty 2015    Temat postu:

Cezar napisał:
powstało nowe pytania, pierwsze o składniki do mieszanki, ja wymieszałem mak, jajka i bułkę i pomroziłem, nie wiem czy to dobra mieszanka ? drugie pytanie to jeśli samiec wskakuje na samicę, tzn zauważyłem, że podczas pierwszego spotkania podjął dwie pojedyncze próby wskoczenia na samiczkę, oczywiście głupio by było gdyby na pierwszej randce.... Wink ale to zachowanie mnie ciekawi.. i trzecie pytanie to jak duze mają być te kiełki, bo sprawiłem sobie z tego wszystkiego kiełkownice i już wykiełkowały tak 2mm długości mają. Nie wiem czy dobrze robie, ale nie mogłem sie powstrzymać, wypuszczam na wspólne loty oba ptaki i zamykam w osobnych klatkach, chyba niczego nie psuje ?Smile


Dobrze dobrze, choc skoro się parzą, to chyba mogą być wspólnie.
Co do kielek, to opinią jednego z hodowców wcale nie musisz doprowadzac do zielonki, ważne by ziarna zaczynaly kielkować, po pęknięciu ziarenek jest takie mleczko, podobno to ma najwięcej witamin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damianf
Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:39, 13 Sty 2015    Temat postu:

Ja dodatkowo do pokarmu dodaję kasze manną, i obowiązkowo zmieloną sepię oraz wygotowane, wysuszone i zmielone skorupki kurzych jaj, murzynek, tran Razz a zamiast bułki tartej bardziej polecam biszkopt ptasi którego można samemu przygotować, wysuszyć i zetrzeć na miał. Na 7 dniu wylęgu piskląt zaczynam podawać marchew, i co kilka dni zwiększam dawkę tej marchwi w pokarmie. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar
Początkujący Hodowca



Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:50, 13 Sty 2015    Temat postu:

jak miło to słyszeć, nie mam młynka do skorupek z jajek kurzych, można to zastapic jakoś ? Sad


"Dobrze dobrze, choc skoro się parzą, to chyba mogą być wspólnie." - czyli rozumiem, że moga być nie chyba ?Smile bo likwiduje druga klatkę, jak to mówicie się parzą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damianf
Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:16, 13 Sty 2015    Temat postu:

Ja mielę skorupki i sepię w młynku do kawy Smile wcześniej robiłem to w moździerzu a nawet jeździłem wałkiem do ciasta po tym żeby się skruszyło heh, ale mało skuteczne było. Sepie też skrobałem łyżeczką lub czymś innym ale to czasochłonne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:19, 13 Sty 2015    Temat postu:

sepia nieźle się ściera na tarce kuchennej, takiej ziemniaczanej. Skorupki rozcieram w moździerzu, zajmuje to z 10 minut na 5 skorupek, ale wychodzi pył Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar
Początkujący Hodowca



Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:55, 13 Sty 2015    Temat postu:

Mozdzierz mam to tak zrobie i co wymieszac z jajkami ten pyl ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damianf
Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:14, 14 Sty 2015    Temat postu:

Tarkę też stosowałem Wink Tak, to dodajesz do pokarmu jajecznego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez damianf dnia Śro 0:15, 14 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 4:57, 14 Sty 2015    Temat postu:

Ja do jajka także dodaję biszkopt lub pszenne sucharki pokruszone, i na mały słoik mieszanki- z dwóch jaj plus składniki dodatkowe, dodaję małą szczyptę Vibovitu dla dzieci (ostatnio jednak zaczęłam się zastanawiać, czy nie ma tam zbyt dużej ilości suplementów, co jest bardziej szkodliwe niż ich niedobór- w tym roku zastąpię Vibovir chyba czymś innym- już dla ptaków, chociaż jeszcze zapytam znajomą weterynarz o specj. chorób ptasich).

Cezar, nie warto przygotowywać mieszanki wcześniej i zamrażać, w ten sposób traci ona dużą część odżywczych składników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KLUCIE
Pisklę



Dołączył: 13 Sty 2015
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:00, 14 Sty 2015    Temat postu:

ja karmę którą kanarki jedzą a którą wymieniam rano i po południu nie wyrzucam do śmieci tylko daję do doniczki i z tego rosną mi roślinki.. nie wiem czy dobrze robię bo może nie mają takiej bomby witaminowej... mam też pokarm jajeczny który będę podawać co drugi dzień... no i od czasu do czasu owoc "np banan" a tak przy okazji to dziś właśnie idę dać to co mi wyrosło w doniczce Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie kanarków / Przygotowania lęgowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin