Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:05, 12 Paź 2015 Temat postu: Co zrobić by kanarek mniej śpiewał |
|
|
To dość nietypowe pytanie ale od czasu jak samiczka siadła na jajkach samiec zaczął śpiewać jak najęty. Ma bardzo donośny głos i po kilku godzinach mam pomału dość. Ma ładną melodię ale pracuje w domu i nie mogę usłyszeć własnych myśli.
Jest coś co zniechęca kanarki do śpiewu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:15, 12 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
No niby jest... Możesz mu ograniczyć pewne składniki w jego diecie np murzynek i rzepik), zieleninę (tylko nie jakoś drastycznie, żeby to nie odbiło się na zdrowiu kanarka). Zawsze możesz też przenieść klatkę do innego pomieszczenia (i wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem niż regulowanie diety samczyka, tak by nie śpiewał, kiedy to właśnie śpiew jest świadectwem że ptaszek ma się dobrze...). Ewentualnie możesz przysłaniać klatkę o danej godzinie (np 20:00 wieczorem- ale ta regulacja dnia świetlnego również ma wpływ na jego zegar biologiczny).
Kanarki już takie są- śpiewają, kiedy im dobrze... Zabiegi, które mają na celu ten proces ukrócić są jednak trochę wbrew naturze...
niki, nie dasz rady wytrzymać tych kilku tygodni, aż ptaszki znajdą się u Simone'a? A wtedy (i mówię to poważnie, bo teraz masz lizarda i śpiew Ci przeszkadza, a co dopiero kanarek którejś z ras śpiewających albo kolorowy- te też śpiewają głośno) może pomyśl o ptakach takich jak amadyny wspaniałe, których śpiew jest cichuteńki? (w porównaniu z przeciętnym kanarkiem). A jeżeli koniecznie kanarki, to rasy mocno kształtnej- kędzierzawe, garbusy, najpierw zrób rozeznanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:13, 12 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Kiara moje ptasiory nigdzie nie jadą Biorę pod uwagę poszukania domu dla nich jeśli nie opanuję Riny ale na dzień dzisiejszy ona siedzi na jajkach więc czekam na klucie. zobaczymy gdzie mnie zaniesie w przyszłym roku (przeprowadzka)
Generalnie mi śpiew nie przeszkadza ale kilka ostatnich dni po prostu Rino przechodzisamego siebie. Telewizora nie słyszę tak drze dzioba, dlatego pytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:26, 12 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Aha... Myślałam że jakoś się dogadywaliście, ale widocznie źle zrozumiałm, przeprszam.
Jeżeli chodzi o Rino, tak jak pisałam, może po prostu przenieś jego klatkę do pomieszczenia, w którym nie przebywasz tak często w ciągu dnia? (Kanarki najwięcej śpiewają rano i przedpołudniem, z tego co zauważyłam).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:54, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety mam za małe mieszkanie by przenieść klatkę a na dworze teraz chłodno nie chcę by Rina przeziębiła jajka.
Nie ma sprawy Kiara
Rino zawsze śpiewał od rana do nocy ale z przerwami 2-3 godzinnymi teraz te przerwy to max Q godzina. Nakrywam klatkę jak się ciemno robi na dworze by kontynuować rytm dnia z okresu jak siedziały na dworze.
Tak czy siak to że samiec mniej śpiewa jak ma samiczkę jest mitem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|