Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:58, 12 Kwi 2015 Temat postu: Kiedy młode samczyki zaczynają śpiewać... |
|
|
W tej chwili mam w jednej klatce młode z dwóch różnych lęgów, w sumie ptaszki są 4, z czego 3 to samczyki. Młode są w dość podobnym wieku (różnica 2-3 tygodni). W tej chwili najstarsze nie mają skończonych 3-ech m-cy, tymczasem samczyki już od kilku tygodni próbują śpiewać, co idzie im z dnia na dzień lepiej.
Samczyki (szcz. bracia pomiędzy sobą) coraz częściej zaczynają się kłocić. Kiedy powinnam je rozdzielić do pojedynek? Czy jest szansa, że kiedy dzisiaj zabiorę samiczkę, stosunki pomiędzy samczykami się unormują?
Dziwi mnie tegoroczna sytuacja, gdyż porównując lęgi z poprzednich 3-ech lat i te, w tym roku samce bardzo szybko zaczęły śpiewać (a jedyną różnicą w tym roku jest podawanie im gotowej już mieszanki jajecznej- takiej do rozrobienia z wodą czy jajkiem, podczas gdy dotąd-w ubiegłych latach- karmiłam młode tradycyjną mieszanką- z siekanego jajka itd).
Byłabym wdzięczna za Wasze opinie, i porównania z Waszymi samczykami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
damianf
Hodowca
Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok, Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:34, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to trochę dziwne żeby w tak młodym wieku zaczęły już naukę śpiewu, Ja także mam tego jednego żółtego młodziaka z końca lutego w przelotce który z dnia na dzień coraz lepiej nuci. W poprzednich lęgach tak nie było, dopiero po pierwszym pierzeniu wykazywały chęci do śpiewu. To nie jest też do końca tak przesądzone czy to będą samczyki, miałem samiczkę która właśnie w podobnym wieku podśpiewywała ale to wydawało się że tak z nudów heh, no i teraz właśnie jest na lęgach.Ja umieszczam samczyki w pojedynkach końcem września do połowy października. I trzeba także pamiętać o tym aby zdążyły się miarę dobrze wypierzyć, wtedy też właśnie zaczyna się ta prawidłowa nauka śpiewu pełną parą A tak przy okazji tutaj masz link, co prawda o kanarkach harceńskich ale jednak pisze kiedy można oddzielić je do pojedynek, uważnie czytaj żeby nie przeoczyć [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie tak jest przy każdym lęgu, młode zaczynają świergotać gdzieś w wieku 2 miesięcy. Nie wiem jak to z czasem się u nich zmienia bo szybko je sprzedaję bo nie mam miejsca by je trzymać dłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:16, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
damianf, dla mnie też te wczesne próby śpiewu były dużą niespodzianką- w tej chwili dwa z trzech młodych (w tym jeden samczyk od niki, drugi mojej hodowli) wyciągają już prawie pełne tury (tzn zawsze coś tam się-szczególnie temu mojemu pomyli )-ale brzmi to jak ptawdziwy samczy śpiew. Drugi młody z tych moich na razie dalej nuci, chociaż gardziołko ma wyraźnie napięte. To nucenie ma w sobie- że tak ujmę- elementy z melodii śpiewu samca, ale tak jakby pojawiają się tam przypadkowo .
Niestety zaczepki ze strony moich młodych w stosunku do młodych niki nasiliły się na tyle, że musiałam towarzystwo rozdzielić. Trochę dziwi mnie ta sytuacja, bo kłótnie zaczęły się niedawno, wiążę to trochę z rozśpiewaniem się Rino juniora (imię po tatusiu, mam nadzieję że niki się nie obrazi). Wcześniej, kiedy połączyłam oba rodzeństwa, stosunki były całkiem poprawne- a nawet młode nawzajem się karmiły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damianf
Hodowca
Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok, Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:24, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie pięciomiesięczny samczyk zaskakuje śpiewa już tak że pobudził jedną z samiczek w przelotce i codziennie dochodzi między nimi do kopulacji. Co on tym sądzicie ? Dodam że jest to jego babcia hehe
Mam 13 młodych, mogłem mieć ich dużo więcej ale musiałem to wstrzymać bo nie mam miejsca na razie, w niedługim czasie planuję zakup działki na małe pomieszczenie hodowlane więc wtedy młodziaków będzie przybywać dużo więcej. Na 13 młodych jest prawdopodobnie 10 samczyków, myślałem że zachowam sobie chociaż jedną białą samiczkę ale niestety wszystkie białasy to samczyki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez damianf dnia Pią 8:34, 17 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:04, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
damianf napisał: | U mnie pięciomiesięczny samczyk zaskakuje śpiewa już tak że pobudził jedną z samiczek w przelotce i codziennie dochodzi między nimi do kopulacji. Co on tym sądzicie ? Dodam że jest to jego babcia hehe |
U mnie lutowe młodziaki akurat się pierzą (podobno w tym roku to częste, takie przedwczesne pierzenie ptaków-reagują na ciepłe zimy i zmiany w klimacie), ale śpiewały pełnym śpiewem już w trzecim miesiącu życia... Ale przyznam, że akurat ten jeden samiec (Picolo) daje takie młode, które zaczynają śpiewać wyjątkowo wcześnie.
Młode z innych samców zaczynają śpiewać w 3-4 m-cu, i ich nauka śpiewu trwa dłużej (choć może po prostu ten młodzieńczy śpiew kanarków kolorowych wydaje mi się mniej doskonały niż śpiew potomków ojca śpiewającego).
Cytat: | Mam 13 młodych, mogłem mieć ich dużo więcej ale musiałem to wstrzymać bo nie mam miejsca na razie, w niedługim czasie planuję zakup działki na małe pomieszczenie hodowlane więc wtedy młodziaków będzie przybywać dużo więcej. Na 13 młodych jest prawdopodobnie 10 samczyków, myślałem że zachowam sobie chociaż jedną białą samiczkę ale niestety wszystkie białasy to samczyki... |
Ale przecież to nie ma różnicy, czy samiec, czy samica będą białe... A z tego co pamiętam, to masz młode po białym samcu i białej samiczce, jeżeli rodzice nie są spokrewnieni, możesz sobie połączyć białe samce od jednej pary z żółtymi samicami od drugiej...
Czy może chodzi o coś innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:32, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie w tym roku 2 miesięczne samczyki zaczynały szczebiotać a 3 miesięczny odbierał się do swojej matki
Taki rok dziwny chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|