łyse kanarki

Kiara

W PL akurat taka pora,że ptaki szykują się do lęgów, ale z tego co pamiętam to Ty nie tak dawno temu niki miałaś jeszcze młode...
Nie wiem w jakiej części Italii mieszkasz, nie wiem też jak tam na ogół (tzn kiedy) przebiegają lęgi.
W każdym razie jeżeli samica nie jest w bardzo dobrej formie, lepiej byłoby wstrzymać się z lęgami (z powodu za małej przerwy). Bo jak teraz ruszy, to znów min. 3 lęgi pod rząd. Musisz ocenić, czy ma na to siłę...

niki

jest w dobrej kondycji, piórka prawie odrosły, ostatnie młode miałam we wrześniu, potem się uspokoiła. Teraz jak wróciłam 6 stycznia dałam im karmę jajeczną i kiełki oraz witaminy no i masz babo placek i jajko. W życiu nie przypuszczałam że tak szybko się pobudzi do lęgów. Teraz podmienię jej jajka na sztuczne bo nie chcę mieć młodych a ona jak zaczyna składać to 5 szt. zawsze jest. Jak usiądzie ja jajkach i piórka im całkiem odrosną to wrócą na dietę może sie uspokoi. W tym roku będę się starała by nie miała lęgów - no może jedno ale gdzieś w maju.

Kiara okres lęgowy na północy Włoch tak jak rozmawiałam w zoologicznym z hodowcą jest prawie taki sam jak w Polsce, trwa tylko trochę dłużej bo do września z racji ciepła.

Ja już chyba tak mam że co mam jakieś zwierzę to mi się mnoży jak króliki.

Kiara

niki

Kiara no w sumie masz rację. dam jej teraz wysiedzieć. Na Wielkanoc młode będą już samodzielne i mogę je zabrać ze sobą do Polski. Kto chce kanarka ??

Kiara

Ja się skuszę na Twoje śliczne kanarczki Smile

. Na pewno chciałabym samczyka, a może i samiczkę też (nie wiem czy będziesz chciała z młodych mi samiczkę sprzedać czy mamusię, jeszcze zobaczymy).
Rozumiem że na razie zdejmuję ogłoszenie o samiczce?

niki

Nie zdejmuj ogłoszenia. Tak czy inaczej jest ogłoszenie aktualne bo wcześniej jak na Wielkanoc nie będę jechała samochodem. Zostawiłam 2 jajka zobaczymy co wyjdzie z tego. Także na Wielkanoc będą 2-miesięczne pisklaki i samiczka

Kiara

Ok, w takim razie pamiętaj o mnie Smile

. Myślę że skuszę się na młodego samczyka i samiczkę-mamusię, ale jeszcze zobaczymy (w każdym razie wezmę dwa kanarki od Ciebie).

niki

ok jak już będę wiedziała kiedy dokładnie będę jechała to dam znać i ustalimy kwestię logistyki. Byłoby super gdyby się udało, bo zależy mi na dobrym domu dla ptasiorków a szczególnie dla mamuśki