Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar
Początkujący Hodowca
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:45, 11 Lut 2015 Temat postu: jajko |
|
|
Ciekawi mnie bardzo jak to na prawdę wpływa na kanarki ? Pod podawaniem jajka praktycznie każdy hodowca rozumie coś innego. Dlaczego mieszanka jajeczna jest powiedzmy lepszym rozwiązaniem niż samo jajko, wiadomo urozmaicenie jaka o mak, czy biszkopt wprowadza urozmaicenie. Same jajka wiadomo, że są nie zastąpionym źródłem białka i w okresie rozwoju młodego ptaka ma w sobie wszelkie składniki niezbędne do rozwoju. Jak to działa jesli chodzi o pobudzanie, czy jest to aż tak skuteczne, żeby można było powiedzieć ze niezbędne w czasie lęgów? Ciekawi mnie jeszcze czy powiedzmy podanie jajka co dwa dni i np przerwanie na 5 dni rujnuje pobudzanie?
Jest wiele pytań, które mnie nurtuje, chciałbym wiedzieć o tym wszystko co jeszcze bardziej mnie zachęci i upewni w stosowaniu i uskuteczni moją pracę
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:18, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jajko, a szczegolnie zoltko, jest niezastapionym zrodlem bialka i wapnia, dodatkowo zoltko zawiera luteine i prowitamine C. Zarowno wapn, jak bialko zwierzece jest niezbedne do rozwoju mlodego organizmu- jak wiadomo wapn asymiluje tez prowitamine D3 pobierana z promieni UVA i VB (zamieniajac ja w organizmie w czynna witamine D3). Trzeba jednak pamietac, by nie przesadzic z jajkiem- podaje sie (poza odchowem mlodych) w ilosci nie wiekszej niz pol lyzeczki codziennie na ptaka lub lyzeczka raz na dwa dni. Wapn i witamina D3 z kolei powoduja prawidlowy rozwoj kosci i chrzastek ptaka- o wlasciwosciach poszczegolnych witamin pisalam tutaj:
http://www.prostodzioby.fora.pl/leki,142/rola-poszczegolnych-witamin-w-ptasim-organizmie,396.html
Sklad mieszanki fdla pisklat i rodzicow w okrsie odchou mlodych to tez co innego. Mak pomaga w trawieniu pokarmu- ponoc uspokaja uklad trawienny, i piskleta lepiej przyjmuja pokarm, sa tez spokojniejsze (ale nie jest niezbdny do miezanki). Suchary czy biszkopt maja role jedynie poprawienia konsystencji, a tarta marchew wchodzi w sklad miezanki dopiero w drugim tygodniu zycia pisklat- wczesniej nie powinno sie jej dawac. Od 8-mego dnia podawana jest zrodlem witamin, ma mnostwo karotenu (ladnie wybarwia nawet dorosle ptaki przy pierzeniu), i uczy mlode jesc pokarmy roslinne. Wazne, zeby byla z pewnego zrodla, bez azotanow i innych srodkow przyspieszajacych wzrost- dlatego kupujac w warzywniaku lepiej kupic takie srednie marchewki niz te wielkie.
Kiedys dodawano do mieszanki jajecznej poczwarki mrowek (dokladnie nazywano to mieszanka dla slowikow), jako dodatek bialka zwierzecego. Ale to taka ciekawostka, dzis raczej nikt tego nie robi- przy hodowli kanarkow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Początkujący Hodowca
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:31, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jak to działa jesli chodzi o pobudzanie, czy jest to aż tak skuteczne, żeby można było powiedzieć ze niezbędne w czasie lęgów? Ciekawi mnie jeszcze czy powiedzmy podanie jajka co dwa dni i np przerwanie na 5 dni rujnuje pobudzanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:41, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jest skuteczne, bo tak robie odkad 4 lata temu (nawet nie wiem, kiedy minely) zaczelam znow rozmnazac kanarki. Wszystko co pisze odn. zywienia oparte jest na moich wlasnych doswiadczeniach, nie liczac opisu dzialania poszczegolnych witamin- tutaj juz musialam siegnac po notatki.
Kiedy zaczynasz przedluzac dzien swietlny (dobe swietlna inaczej), ptaki staja sie zywsze, zaczynaja potrzebowac bogatszego pokarmu, a bywa, ze nastepuje przyspieszone pierzenie (u mnie tak zareagowala czesc ptakow i do tej pory nie wiem, od czego to zalezy). Wzbogacasz karme, wiec naturalne jest, ze kanarki, majac jakies zapasy skladnikow mineralnych w organizmie, staja sie bardziej aktywne, i polaczone w pary- daza do legow.
Cytat: | Ciekawi mnie jeszcze czy powiedzmy podanie jajka co dwa dni i np przerwanie na 5 dni rujnuje pobudzanie? |
Nie wydaje mi sie, zby zrujnowalo, bo pomijasz wtedy tylko jedna, max dwie dawki (dajac jajko co dwa dni). Moze troszke zaburzyc, tez zalezy na jakim etapie pobudzania jestes- im pozniej, tym wieksze zapasy bialka ptaki maja w swoim organizmie i uzupelnia sobie pewnie jakos ten brak. Ale jezeli na poczatku, to moze troche rozregulowac.
Swoja droga- na czas wysiadywania jaj wstrzymujesz podawanie pokarmow jajecznych, i zaczynasz znow na dwa dni przd spodziewanym wylegiem- tzn nie wszyscy tak robia, ale czytalam gdzies, ze tak jest najlepiej, wtedy samica siedzi spokojnie na jajach.
Jezeli masz jeszcze jakies pytania, smialo pisz, bo nie wiem, co dokladnie chcialbys wiedziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Początkujący Hodowca
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:44, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
chciałbym wiedzieć jeszcze czy bez podawania jajka też można w jakis sposób pobudzić kanarka do lęgów, wiadomo, światło, temperatura..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niki
Hodowca
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:50, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Karma jajeczna wg mnie jest niezbędna do pobudzenia ptaków. Miałam wcześniej parkę kanarków przez 4 lata, siedziały razem w jednej klatce, światło miały min 12 godz dziennie, urozmaiconą karmę i niebyło ani jednego lęgu, a ptaki zgodne wprost nierozłączki. Jednego roku dodałam do jadłospisu karmę jajeczną i szał po miesiącu zniosła 5 jaj i wszystkie zalężone a i same ptaki lepszej kondycji nabrały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simone
Doświadczony Hodowca
Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Raszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:03, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Czy samo jajko jest niezbędne tego nie wiem, wydaje mi się, że można zastąpiś innym źródłem białka pochodzenia zwierzęcego, niektórzy podają pinkę sparzoną , inni np suszone zmielone mączniki, wydaje mi się, że można to obejść, tylko... po co? Przygotowanie pokarmu jajecznego jest tak proste, ewentualnie gotowy pokarm jajeczny, że raczej robale traktuje się jako uzupełnienie czy też urozmaicenie jadłospisu.
Co do przerwy w podawaniu... Podczas wysiadywania nie podawałem parce jajka, tylko suche ziarna, lecz przy pierwszym kluciu od razu jajko, i od razu parce wróciła chęć do kopulacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|